Wiedząc co się liczy - PONO, Ero, DJ DEF

Szczęście rodziny na kochanych twarzach uśmiech

Przy tym hajs to pikuś to największy sukces

Szacunek ludzi z którymi tworzysz w mozole

I pięknie przeżyty czas którego nie zmieni Rolex

Tego nigdy nie kupisz, a co było nie wróci

Każdy by sobie usiadł wiedząc, że się przewróci

Ja żyję dla tych przeżyć, by rapsy szerzyć

By każdy z moich żołnierzy ciągle japę szczerzył

I jak nie wierzył pewnie jakiś nikt czy ktoś tam

To teraz ryj ma krzywy bo prawda jest gorzka

I nie zważam na koszta, gdy chodzi o to, co ważne

O martwe rzeczy się nie martwię, choć też flotą nie gardzę

Piszę po to po kartce byś ujrzał prawdziwy obraz

Że świat może być lepszy, a wszystko zależy od nas

W twórczym szale od lat JotWuPe i ZetIPe

To co naprawdę ma wartość, nie ma nic wspólnego z kwitem

Nie mów mi co się liczy, bo możesz mieć wszystko i być przy tym nikim

Nie mów mi, bo to tylko tło, kim jesteśmy, to wszystko co mamy

Wszyscy chcą być tak jak inni, inni chcą być tak jak wszyscy

Czyli tacy, byś przychylnym okiem na nich patrzył

A i tak każdy warczy na siebie nawzajem

Każdy przecież wie najlepiej, tak się wszystkim wydaje

Nawet sprawy nie zdajesz sobie jaka jest w tobie złość

Masz już dość tego, że ktoś chce coś ci udowodnić

Bo jest modny, ma dom i samochody dla wygody

Lecz on sam to cham, nie różniący się od trzody

Po co masz się przejmować, tym jak to zignorować można

Nieważne jest to kto ile ma, jak wygląda

Bo po tym nie da się poznać, jakie ma człowiek serce

A serce definiuje to jakie ma człowiek wnętrze

Po pierwsze nie dla sławy, po drugie to dziś każdy

Potrzebuje kasy, bo płaci się tak jak gwiazdy

I tylko ktoś niepoważny nie widzi

Że to nie po to żeby mieć, lecz żeby wiedzieć co się liczy

Kiedy wiesz czego chcesz i masz na to swój plan

To wiesz sam co masz robić, co to kogo obchodzi

Niech się każdy pogodzi z tym, że każdy ma swój film

I to świadczy o tym kto tu naprawdę jest kim

Zanim komuś znowu coś się tu nie spodoba

To wiesz, że to choroba, takiej osoby szkoda

Taka moda, zobacz sam kto ma jakie kompleksy

Każdy ma dziś bloga, żeby je udostępnić

Życie na pokaz, żyć żeby być w pierwszym

Ty wiesz, że to nie tędy droga, że to błąd największy

Zamiast w sobie pokonać wszystkie swoje słabości

Człowiek woli wytykać innym niedoskonałości

I jak by nie dość było, z tego ego wystrzeliło

Nie wiadomo dla czego ludziom to tak banie zryło

Nigdy nie chodziło o to, by walczyć o wyniki

Bo możesz mieć wszystko i być przy tym nikim